Dzień Bociana 2010
Zapraszamy wszystkich darzących te ptaki sympatią do włączania się w obchody bocianiego święta. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.bociany.pl. Wszystkich, którzy mają gniazda bocianie w swojej okolicy zachęcamy do zrobienia zdjęcia gniazda i przesłania go, wraz z podaniem dokładnej jego lokalizacji, do ogólnopolskiej bazy gniazd na www.bociany.pl.
Kilka słów o naszym bocianie
Od lat Polska stanowi „bocianią potęgę” na świecie, ponieważ w naszym kraju gnieździ się najwięcej tych ptaków. W roku 2004, kiedy odbył się VI Międzynarodowy Spis Bociana Białego, w Polsce gnieździło się ponad 52 000 bocianich par (1/5 światowej populacji tego gatunku). Na drugim miejscu plasuje się Hiszpania, którą zamieszkuje ok. 30 000 par a zaraz po niej Ukraina z ok. 25 000 par. Niestety obecna sytuacja bocianów w Polsce nie przedstawia się tak optymistycznie. W ciągu pięciu lat jakie minęły od VI MSBB, naukowcy odnotowali niepokojący spadek liczby bocianich par w naszym kraju. W ramach Monitoringu Flagowych Gatunków Ptaków prowadzonego przez Stację Ornitologiczną MiIZ PAN prowadzono kontrole terenowe na wybranych powierzchniach próbnych. Wyniki wykazały spadek liczebności bocianów w Polsce w 20 % w stosunku do stanu z roku 2004, co może oznaczać zmniejszenie populacji o około 10 000 par. Aby zapobiec osłabieniu kondycji polskich bocianów warto podejmować działania dla ich ochrony. Dla zachowania bocianów w naszym krajobrazie kluczowym zadaniem jest utrzymanie i odtwarzanie siedlisk stanowiących bocianie żerowiska. Tereny, na których bociany szukają pożywienia, mają duże znaczenie nie tylko dla nich samych. Dają schronienie wielu innym cennym gatunkom roślin i zwierząt, przyczyniając się do ochrony bioróżnorodności, ponadto pełnią ważna rolę w życiu i gospodarce człowieka. Służą naturalnej retencji i niczym gąbka gromadzą wodę, w okresach wezbrań rzek pełnią rolę naturalnych polderów przechwytujących nadmiar wody oraz stanowią strefy buforowe oczyszczające wodę spływającą z pól do zbiorników i cieków.
Bociany i powódź
Niezwykle deszczowy maj dał się we znaki wielu tysiącom Polaków, powódź to teraz temat numer jeden. Prócz ludzi ucierpiały też zwierzęta, zarówno te gospodarskie jak i dziko żyjące. Bociany w maju wysiadują jaja i wykluwają się im pisklęta. Obfite deszcze niewątpliwie spowodowały ogromne straty w legach. Pisklęta w warunkach długotrwałych opadów topią się we własnym gnieździe, giną z wychłodzenia. W 1997 roku, kiedy Polskę nawiedziła pamiętna powódź, potomstwo straciło aż 35 % wszystkich par przystępujących do lęgu. Sukces lęgowy bocianów był wówczas bardzo niski, w skali kraju wynosił ok. 1,5 młodego na parę przystępującą do lęgu, podczas gdy w pozostałych latach osiągał zawsze ponad 2 młode na parę, co pozwala na utrzymanie populacji na stabilnym poziomie. Rok 2010 będzie zapewne dla bocianów bardzo niekorzystny pod względem liczby młodych jakie zostaną odchowane w gniazdach.
W ostatnich dniach mówi się w mediach wiele o ochronie przeciwpowodziowej, m.in. o tym, że prócz infrastruktury hydrotechnicznej ważne jest pozostawianie w dolinach rzek terenów zalewowych, naturalnych polderów gdzie woda w okresach wezbrań może swobodnie wylewać nie czyniąc szkód. W tym miejscu spotyka się interes ochrony przeciwpowodziowej z ochroną przyrody, w tym również bocianów. Dla zachowania bocianów w Polsce ważne jest utrzymanie użytków zielonych i terenów podmokłych, gdzie ptaki te znajdują pożywienie. Warto zatem pozostawiać w pobliżu mniejszych i większych cieków pastwiska, łąki, podmokliska, warto zachęcać rolników do użytkowania łąk w sposób tradycyjny poprzez wypas i koszenie, warto doceniać istnienie śródpolnych oczek wodnych, bagienek, tak zwanych nieużytków, które wspomagają naturalną retencję. Żerowiska bocianie są zatem potrzebne nie tylko bocianom.
Tekst: Dorota Szulc-Guziak